Prosiłaś Mariczko .Na twoje życzenie .
salon
< Alfie podchodzi do Amber z pudełkiem >
Al:Oto pierwszy prezęt .
A:Co to ?< niewzruszona >
Al:Babeczki .
<Amber zabiera mu pudełko i wychodzi z salonu >
N:Punkt za ... z czym one są ?
Al:Z malinami .
P:Jezu...
F:Alfie Amber ma uczulenie na maliny .
Al:No to kłopot .
<śmiech>
pokój Patrici i Niny'
<Fabian i Nina siedzą na łóżku i odrabiają lekcje , wchodzi Patricia >
P:Kujony .<kręci głową , włącza komputer>
F:Mów za siebie .My będziemy mieć wolną niedzielę .
<Patricia robi duże oczy i wyjmuje książki >
P:Co mamy zadane ?
<Nina rzuca jej karteczkę >
Możesz iść gdzie indziej ?Pliss...
P:Ja jednak zaczerpnę wiedzy Mary .Albo Jeroma .
N:Kogo ?
F:Jeroma ?
< Patricia wywraca oczami i wychodzi >
P:< z korytarzu >Gniazdo głupków .
F:Z nią jest coś nie halo .
N:Dopiero to zauważyłeś ?<pisze coś >Fabian Nathan i ja ...
F:Hm ?
N:Chcę żebyś wiedział że między nami już nic nie ma .Kompletnie .
F:Spokojnie .Wierzę ci .
N:Na pewno ?Po prostu...
F:Spoko .Nic między wami nie ma .
N:A jak mnie pocałuje ?
F:Uwierzę tobie .Żaden Nathan nas nie rozdzieli .
<całują się >
pokój Amber i Mary
< wchodzi Mara , krzyczy widząc Amber >
<Amber wrzeszczy>
M:Co masz na twarzy ?!?!?!?!?!
A:< patrzy w lusterko i krzyczy >Alfred Lewis !!!!!!!!!!!!!!!
hol
<wchodzi Nathan >
Na:Halo ?
<wchodzi Trudy >
T:Witaj .Jesteś Nathan ?
Na:Nina o mnie opowiadała ?
T:Nie powiedziała ani słowa .Tylko wrzeszczała żebyś się nie zbliżał do niej na kilometr .
Na:<śmiech>Znajdę ją .<idzie na górę >
korytarz na górze
<Nina i Fabian widzą Nathana i cofają się do pokoju >
N:Po mnie .
F:Obronię cię .
N:Serio ?
F:Nie .Pa !< wychodzi >
N:Fabian !
Na:< wchodzi >Nina !< prubuje ją pocałować ,Nina daje mu z liścia >
Na:A to za co kochanie ?
N:Mam chłopaka , pryszczu .Po co tu przyjechałeś ?
Na:Och ...Zostaję tu , baby .
C.D.N
Dodasz dziś następny? Plisssssssss! :)
OdpowiedzUsuń