piątek, 8 czerwca 2012

Love always wins cz.26/cz.1 | by Marta

Hejka !


Dzisiaj będzie długi scenariusz .Jupi !



miasto

F:Musimy zrobić to szybko , bo na prawdę się śpiesze .
Al:Okej .
< Fabian robi Alfiemu kilka zdjęć , pokazuje mu >




F:Wyszłeś świetnie .Jak na ciebie .
Al:No wiem !
F:< patrzy na zegarek >Ja lecę !Wyślij je dzisiaj po południu !


salon

< wchodzi Amber >
A:Widzieliście Ninę ?
P:Ja nie .
M:Ja też nie .
Je,Mi:Nie .
A:Och...Fabian !
< wchodzi Fabian >
F:Tak ?
A:Widziałeś Ninę ?
F:Tak.Nathan...
P:Nathan co ?
F:Holował ją z domu .Gdzie oni są ?!
< Sibuna wybiega z salonu na korytarz >
P:Nina była wtedy przytomna ?
F:Nie zwróciłem na to uwagi .Biegłem do kuchni .
A:Jasneee....Od kiedy twój głodny żołądek jest ważniejszy od Niny ?
P:To nie jest teraz ważne .Musimy ją znaleźć .
< podchodzi do nich Mara >
M:Mogę wam pomóc ?
Si:Yyyyyy....My...Nie...
M:Och !Przeztańcie !Wiem o wszystkim .
A:Co ?Od kogo ?
M:Nina mi powiedziała .Wczoraj wieczorem .
F:Więc...
M:Wiem gdzie ona jest .Gdzie prawdopodobnie jest .
P:Powiedz ...
M:Nina została zabrana do USA .
Si:Co ?!


samolot 

< Nina budzi się , widzi Nathana >
N:Co ja tu ...
Na:Wracasz do domu .Do Margaret .Do Gran .I do mnie .
N:Nie !!!
Na:Ciii...Spokojnie .
N:Jak mam być spokojna gdy mój chłopak porywa mnię właśnie do Stanów !?
Na:Ciesz się moim szczęściem .<uśmiech>
N:Grrr...

pokój Mary i Amber 

< dziewczyny wpychają ciuchy do toreb sportowych >
M:Szybko Amber !< zapina torbe i naciąga ją na ramie >
A:Już , już ...< wkłada 2 pary jeansów do torby i zapina ją >
M:Skończyłaś ?
A:Tak.
< wychodzą >


korytarz

< Sibuna i Mara czekają na taksówkę >
P:To lecimy do Stanów ?A konkretniej ?
F:Do Nowego Yorku .
A:Zobaczymy Nowy York ?Super !
P:No.Nawet .Cojest w NY ?
M:Nowy York .

NY- dom Martinów

< wchodzi Nathan , ciągnie Nine >
Ma:< zchodzi ze schodów >Nina !
N:Cześć .< przytula siostrę >
Ma:Nie mówiłaś że przyjeżdżasz ...
N:Bo nie wiedziałam o tym .Gdzie Alice ?I Joy ?
Ma:Pojechały na wycieczkę szkolną .
N:Och...
< z kuchni wychodzi Gran >
Gr:Ninuś !
N:Witaj babciu .
Gr:Coś się stało wnusiu ?
N:< płacze i potakuje >Tak.Nathan porwał mnię z Domu Anubisa .
Gr:Ojejku...Ale...Zostajesz ?
N:Nie !< biegnie na górę >
Ma:A myslałam że ...
Gr:Ja też Mar. ...


pod domem - północ

< Sibuna i Mara wysiadają z taksóki >
A:Nina naprawdę tu mieszka ?
F:Tak.Ten adres był w jej karcie ucznia .
< dziewczyny patrzą na niego zdziwione >
F:Nie pytajcie .
P:Wysłałam jej sms .Napisałam żeby wymknęła się na dwór .
M:Odpisała ?
P:Emmm...Tak.Pisze  że to niemożliwe .
F:Dlaczego ?
P:Emmm...Margaret ma z nią pokój .
F:No to mamy przekichane .< marszczy brwi >

C.D.N
 


 




4 komentarze:

Skomentuj jeśli podobała bądź nie podobała ci się notka ;) ( Możecie się reklamować i zapraszać na swoje blogi ) ;) x