na szybko wszystko kopiuje i wogóle ale następna notka będzie wieczorem bo o 13:0 idę z przyjaciołką nad rzekę :D . Oto scenarusz MAriczki :
<Ciągle poddasze>
N. Ja, nie wiem co powiedzieć. Tak?
F. Tak?
N. Tak.
F. Tak.
N. ( jest zachwycona)
F. Więc. Czy w sobote pójdziesz ze mną kina, czy coś?!
N. Jasne.
F. Tak?
N. Tak.
F. Tak.
N. ( jest zachwycona)
F. Więc. Czy w sobote pójdziesz ze mną kina, czy coś?!
N. Jasne.
<Rano - Jadalnia>
T. Śniadanie.
W. (wchodzą do jadalni, siadają i jedzą)
V. A państwo nie w szkole?
W. (wstają i wychodzą)
Si. (idą grupą)
N. Śniła mi się Sara. Mówiła, że to nie koniec i , że już nikomu nie moźna ufać.
F. Jak to?
N. Mówiła, że nie będzi się już ze mną kontaktować.
A. Szkoda... Już zaczynałam ją lubić...
Si. Amber!
W. (wchodzą do jadalni, siadają i jedzą)
V. A państwo nie w szkole?
W. (wstają i wychodzą)
Si. (idą grupą)
N. Śniła mi się Sara. Mówiła, że to nie koniec i , że już nikomu nie moźna ufać.
F. Jak to?
N. Mówiła, że nie będzi się już ze mną kontaktować.
A. Szkoda... Już zaczynałam ją lubić...
Si. Amber!
<Sobota>
N. (szykuje się do kina)
G.łos Nino...
N. Saro? Czy to ty?
G. Tak. Musisz mi pomuc.
N. Jak?!
G. Uwolnij mnie.
N. Co?
G. Uwiężono mnie w kielichu Ankh. Aby mnie uwolnić musisz trzymając kilelich, o północy wypowiedzieć zaklęcie : "W imię boga Anubisa, zwalczam klątwe Senkhary".
N. Kim jest Senkhara?
G. To ona mnie uwięziła. Pomuż mi...
N. Saro...
G.łos Nino...
N. Saro? Czy to ty?
G. Tak. Musisz mi pomuc.
N. Jak?!
G. Uwolnij mnie.
N. Co?
G. Uwiężono mnie w kielichu Ankh. Aby mnie uwolnić musisz trzymając kilelich, o północy wypowiedzieć zaklęcie : "W imię boga Anubisa, zwalczam klątwe Senkhary".
N. Kim jest Senkhara?
G. To ona mnie uwięziła. Pomuż mi...
N. Saro...
<Piętnaści minut później>
F. Hej. Idziemy?
N. Tak. Poza tym musimy porozmawiać.
N. Tak. Poza tym musimy porozmawiać.
I Rysunek Mariczki :
Ita<3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Skomentuj jeśli podobała bądź nie podobała ci się notka ;) ( Możecie się reklamować i zapraszać na swoje blogi ) ;) x