Hej !
Mam dla was opowiadanie z , którego wyjdzie dlaczego Emma i Josh przezywają się Landrynka i Mędrzec .Zapraszam do pola na komętarz :)
Nazywam się Emma Rutter .I właśnie upadłam na rozsypane przez mojego bliźniaka landrynki .Nie mogę się podnieść !!Moi bracia patrzą na mnie jak na idiotke .No tak ...Oni jeszcze stoją i nie mają landrynek w dziwnych miejscach .
-Cóż...- zaczął Fabian .- Jakieś pomysły jak odkleić cię od chodnika ?
-Przecież widziesz jak leży !Tu trzeba geniusza !- wrzasną ironicznie Josh , mój młodszy brat .
Jeszcze raz się uniosłam i ....Nic !Nawet moje moce mi nie pomogły .I wtedy włączył się geniusz Josh'a .
-Masz nóż ?
Fabian spojrzał na niego jak na idiote , którym zresztą jest i wyją z kieszeni scyzoryk .Rzucił mu go otwierając go w powietrzu .Popisuje się .Dlaczego zostałam pokarana takimi braćmi ?!Jestem , byłam i będę przecież grzeczna .I skromna .Josh zaczą robić coś przy moim czole , rękach i nogach .Nie mogłam się połapać skąd odczepia mi kolorowe cukierki , bo już robił to w innym miejscu .Wstałam dzielnie oblepiona słodkim zapachem i pozostałościami po moim małym wypadku .Bracia przyjżeli mi się i wybuchneli śmiechem .Zmroziłam ich wzrokiem i poszła do przodu , ale i tak mnie dogonili .
-Nie podziękujesz mi , Landrynko ?
-Nie , Mędrcu !
Walnęłam go po głowie i przeskoczyłam przez murek , znajdując się na podwórku mojej przyjaciólki i pobiegłam w strone drzwi do domku za wielką willą , gdzie miała swój mały koncik .( czyt. Agnes tam mieszka . )
I jak wam się podoba ?
Pa !
Super! Ty to masz łeb do pomysłów :)
OdpowiedzUsuń