Skończył mi się szlaban .Ale tata i tak chce robić dzisiaj jakąś prezętacje i mówi że musi na moim .Niesprawiedliwe .
A Dream - Sen
szpital
< Nina śpi , Mara pochyla się nad nią z księgą z pokoju Patrici i szepcze zaklęcie , wychodzi >
sen Niny
< nagle sen całkowicie ciemnieje i Nina stoi sama w ciemności , pojawia się Fabian >
N:Fabian !< prubuje go przytulić , ale on ją odpycha >
F:Wiem co zrobiłaś .Przez ciebie jestem wampirem !Myślisz , że to tego chciałem !< wścieka się >
N:Ja myślałam ...
F:No właśnie !TY myślałaś , że to dobry pomysł wysłać mnie i Patricie do jakiejś dziury i być z Eddiem gdy my będziemy cierpieć .
N:Ja też cierpie !Nie ....
F:Ty cierpisz ? Ty cierpisz ? <śmiech >
N:No bo ... < zmieszana >
F:Mi odebraliście uczucia , Patrici nadzieje .Ja jestem samotny i zagubiony .Przez to chyba oszalałem .Patricia , Yasmin i Mara prubują nas wyciągnąć .Ty w ogóle nie ruszyłaś w tę stronę palcem .Sibuna nadal działa tylko bez ciebie i Eddiego .Patricia was znienawidziła .Zepsuliście wszystko .Zniszczyliście nas .
N:...To nie tak .Chcieliśmy was ochronić .Przecież macie towarzytwo i jesteście zdrowi ...
F:I ty myślisz , że to wszystko ?!Patricia połączyła się ze mnom .Niedługo wracamy .Wasz plan to klapa .Dobranoc ... < zamyka oczy i otwiera usta ale zanim zdążył coś powiedzieć Nina mu przerwala >
N:Czekaj ...Ja ...Nadal cię kocham ...< łza spływa jej po policzku >
F:< otwiera oczy >Wybacz mi , ale ... Nie wierze w to .< znika >
sala szpitalna
< Nina płacze przez sen , zaczyna krzyczeć >
N:Nie !Czekaj !Fabian !
< wbiega pielęgniarka i budzi ją >
pielengniarka:Panno Martin !
< Nina budzi się i bez słowa zaczyna płakać >
jadalnia - śniadanie
< wchodzą zaspane dziewczyny >
A:Nie ma jeszcze Niny ?Amy podoboni juzi pojechala ranooo ? < ziewa i nalewa sobie soku >
M:Chyba tak .Dlaczego jesteś taka zaspana ?Nie wyspałaś się ?
A:Słyszalam jakiś chałasy i czatowałam na schodiach .< ziewa >
M:< zaciska usta >To byłam tylko ja .Zeszłam się czegoś napić i zasnęłam na kanapie ./Potem poszłam na góre .
Je:Heh.Nie mów tego Victorowi.
< śmiech >
Ma:To dlatego nie było cię w pokoju jak szłam wieczorem do łazięki .Dobrze wiedzieć .< wywraca oczami >
< Trudy stawia na stole tace z kanapkami i talerz z racuchami >
T:Smacznego .
w:Dzięki , Trudy !
< dzwoni telefon >
T:Odbiore .< wychodzi >
A:Kiedy wraca Joy ?
M:Dzwooniła .Jest bardzo chora i wróci dopiero za dwa tygodnie .
Ma:Ojej .
Al:Czy ....
< wchodzi Trudy >
T:Dwie wiadomości .Dobra i zła .Która najpierw ?
w:Dobra .
T:Szczerze mówiąc obie są złe .Pierwsza to taka , że Nina obudziła się o świci z płaczem i krzykiem , druga jest taka , że nie może przestać płakać .Środki uspokajające nie działają .
< wszyscy wymieniają spojrzenia , Mara spuszcza głowę >
dom Yasmin - ogród
< Patricia siedzi na huśtawce z zamyśloną miną >
gP:Mam zaklęcie .Wiem gdzie jest Fabian .Znam lokalizacje .Znam dane osób do przeniesienia .Dlaczego mam dziwne uczucie , że o czymś zapomniałam ?
< zesakuje z huśtawki i biegnie do domu , idzie przez korytarz na schody i do sypialni Yasmin >
P:Chcesz wrócić ?
jaskinia
< Fabian siedzi zamyślony i patrzy na pustą jaskinie , spuszcza głowe >
szpital
< Nina patrzy na Damon'a , Elene i Stefana >
N:Oni wracają więc będziemy musieli pilnować Fabiana , a to oznacza , że Katherine się w to nie miesza .Emma i Josh też się przydadzą .
dom Joy
< dziewczyna siedzi na kanapie owinięta w koc i z chustą na szyi , włącza video-czat , na ekranie pojawia się Emma >
Em:Wiesz co masz robić , tak ?
J:Tak .Mara powiedziała , że Sibuna pomoże .Myślałaś o tym co ci mówiłam ?
Em:O moim młodszym bracie ?Tak .Ale on mnie nnie słucha .Postawił na to , że pomoże .Wolałabym by został w domu .
J:Więc musisz go pilnować .
Koniec .Mam nadzieje , że się wam podobał .I pytanko .Kto ma zagrać Josh'a ?Leo Howard czy Jake Schort ?
Pa !
Super! I fajnie, ze w końcu ci się skończył ten szlaban ;D
OdpowiedzUsuńwooow. super!! Wreszcie Nina to taka....(bez wyrażenia )
OdpowiedzUsuń