Opowiadanie [6] ~ + Prolog - Kłamstwo /By Ita<3
Ten głupi tytuł posta się nie wyświetla -,-
Siemaa ! :3
Dzisiaj same dobre wiadomości .. Marta wróciła .. kolejna część opowiadania i prolog nowego opowiadania .. żeby wam się nic nie myliło to drugiemu opowiadaniu nadałam nazwę ,, Kłamstwo'' . Dobra nie będę się rozpisywać . Czas przejść do czytania dla was i pisania dla mnie :)
PS: Zawsze u góry piszę z czyjej perspektywy jest opowiadanie i przeżywane opowiadanie :D
~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~
Fabian
-Marry Neeton , Nathalia Smift , Louis Becam , - Co jest kurwa , gdzie jest Nina ? - powiedział na głos nie zważając na reakcję ludzi obok niego . Przeczytał kolejne 15 imion i nazwisk .. nie było tam imienia ,, Nina Martin '' o które tak bardzo błagał Boga. Wiedział gdzie jest teraz Nina. W środku .. w palącym się budynku. Co mógł zrobić ? Wstał, zabrał kurtkę strażacką która akurat leżała na ziemi, i pobiegł w stronę pensjonatu .. jednak gdy tylko ruszył zatrzymał go silny głos strażaka - Nawet jeśli ktoś tam jeszcze jest to i tak już nie żyję-. Nie żyje .. to słowa odbijały się w głowie Fabiana .. Może ją uratować może też pilnować własnej dupy.. Idę- pomyślał - Nie mam dużo do stracenia. Jeden krok, drugi krok, trzecie krok. Doszedł do wpół spalonych drzwi .. kopnął je a one tylko się rozkruszyły. Nagłe ciepło które ulotniło się z korytarzu o mało co nie powaliło go na nogi. Wziął gaśnicę która była obok niego, zakrył rękawem twarz i pobiegł w głębię budynku.
~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~
Nina
Boże Fabian gdzie ty jesteś ! - myślała .. wiedziała że umrze .. szczerze mówiąc tylko cud by ją teraz uratował. A może ma jeszcze szanse ale boi się jej wykorzystać ? Ściągnęła ze siebie kołdrę i zobaczyła list? nie może raczej kartkę . Ale jak możliwe że wcześniej tego nie zauważyła ? Być może szok jej to uniemożliwił. Spojrzała na kartkę , zaczynała się palić .. szybko wzięła ją po czym znów schowała się pod kołdrę i zaczęła czytać .
Nino .. Nino .. Nino ..
Niech zgadnę .. chowasz się pod kołdrą ? Co ci to da ? Wolniejszą śmierć o
te 3 minuty? Przecież ciebie to i tak czeka .. to dopiero początek .. znając
życie i twoje szczęście przeżyjesz to ale nie martw się . Ja zadbam o to żebyś
niedługo zniknęła . Było by o wiele lepiej dla ciebie gdybyś już zginęła .. nie
musiałabyś przeżyć tych męczarni które mam już dla ciebie zaplanowane .
Zniknij ! Wyjedź ! Więcej nie pokazuj się w Londynie, bo ja zawsze będę cię
obserwować a Fabian i tak będzie mój .
JJ , xx
Co ona sobie do cholery wyobraża ? że kim kurwa jest ? Jakąś damą czy królową ? To że ma zaburzenia psychiczne to nie jest mój problem ! A ja .. ja .. przeżyję to ! - pomyślała Nina .. Tylko jak ? - dodała już na głos. Co mogła teraz czuć ? Ból ? Smutek ? Rozpacz ? Żal ? Nic z tego ! Jedyne co czuła to złość i żądze zemsty. Nagle zrobiło się jej przed oczami tak dziwnie .. czarno ? Czyli to już .. jej czas przyszedł. Jej życie było zawsze na poziomie expert ale to to już lekka przesada .. Bum .. upadła jedyne co czuła to przyjemność .
~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~
C.D.N
*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*
Prolog - Kłamstwo
Nina choć tu ! - Powiedział Nick. Nick czyli chłopak Niny. Brunet, umięśniony, kochający, romantyczny. Ideał. Nina bardzo go kochała .. ale za jakiś czas musiała się z nim pożegnać. Okazało się że Nick był chory na raka .. smutne bo dostał my tylko W NAJLEPSZYM PRZYPADKU rok życia. Dla niektórych to mało dla niektórych to naprawdę dużo. Dla nich było to bardzo mało .. przecież planowali wspólną przyszłość, dom, dzieci .. jednak dzisiaj przestali myśleć o problemach ..Sobotni wieczór .. dla innych to smutek przed końcem weekend'u .. dla nich o tej porze on się dopiero zaczynał. Nino bo się spóźnimy- znów powiedział chłopak. Dziewczyna potrzebowała co najmniej 2 godzin na przygotowanie się na imprezę. No ale dziewczyna jak to dziewczyna brudna i nie uczesana nie pójdzie. Dziewczyna była ubrana tak :
\
Osobiście nie lubiła się przestrajać. To już czas .. czas picia alkoholu, palenia Marihuany, brania Amfetaminy .. Teraz sobie każdy myśli ,, Chory na raka i Marihuana ? '' tak dziwne ale to mu pomagało. Alkohol i reszta pozwalał mu odreagować całe zamieszanie w życiu . A Nina ? Ona nigdy nie chciała takiego życia. Robiła to dla Nick'a. On tak na nią działał .. wszyscy mówili jej żeby go dostawiła ale ona go kochała .. bez względu na to jak nią niszczył dawał jej tą miłość. Dziewczyna zeszła a raczej zbiegła na dół po schodach . Nick'a nie było.. pewnie jest już w aucie. Dziewczyna zabrała klucze po czym wybiegła na pole szybko, zamykając drzwi. Następnie pobiegła do auta. Dłużej się nie dało ? - Powiedział jej chłopak. Dobrze wiesz że ja potrzebuje czasu- Odpowiedziała. Wiem, dlatego cię kocham- odpowiedział i czule ją pocałował po czym ruszył szybko autem. Zaczyna się - pomyślała dziewczyna. Znów będzie się niszczyła .. znów skosztuje różnokolorowych drinków po których jest jej nie dobrze. Znów spędzi pół nocy w łazience .. jeśli w ogóle wrócą przed świtem co rzadko się zdarza. Dzisiaj Louis przygotował coś mocniejszego - powiedział po chwili przerywając ciszę w samochodzie. Super- odpowiedziała Nina. Czy ten chłopak nie ma nic ciekawszego do roboty oprócz wyszukiwania coraz to mocniejszych narkotyków ? Po raz pierwszy od bardzo dawna dziewczyna bała się jechać na imprezę, ale ona tu nie ma nic do gadania. Ma się słuchać i tyle ! Byli już pod dyskoteką. Boże .. miej mnie w opiece swej , - powiedziała w myślach po czym wyszła z samochodu. Nick złapał ją za rękę i weszli razem do środka dyskoteki ..
C.D.N
*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*
Wiem piszę następne opowiadanie bez sensu ale pisze je na podstawie mojego dzisiejszego
snu :D
Dziękuję że przeczytaliście moje wypociny .
I <3 U !
Nie wiem kiedy pokarze się MOJA następna notka.
Zaraz dodam nową ankietę .
Bye , xx
Ita<3
suuper
OdpowiedzUsuńŚwietne. ;*
OdpowiedzUsuńBoskie ;*
OdpowiedzUsuń