poniedziałek, 4 marca 2013

Opowiadanie [8] ~ By Ita

                     
Siema !

Dzisiaj przybywam do was z kolejną częścią opowiadania .
Od jutra będę mieć połowę aparatu stałego na zęby tzn.
tylko na górnej części zębów i tylko dwóch od środka.
Reszta zostanie mi założona tuż po świętach wielkanocnych .

Dobra zaczynamy ;)


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


Fabian



Co jest !? - powiedział skołowany chłopak podbiegając do strażaków. Zniknęła ! Ona zniknęła ! - zaczął panikować kolejny strażak. Ale .. jak to zniknęła ? - spytał znów . Po prostu .. była tu a teraz jej nie ma ! Chyba nie muszę ci tego tłumaczyć ? - powiedział strażak. No chyba sama nie wstała ! - oburzył się chłopak po czym odszedł w nieznanym kierunku. Nie chciał już się zabić .. po co to miał robić skoro był cień nadziei że jego ukochana żyję ? To wszystko jest takie nielogiczne . Co mógł zrobić? O czym myślał ? Teraz chciał ją tylko odnaleźć. Ale od czego ma zacząć ? Wsadził swe ręce w kieszenie swych czarnych rurek i poczuł że coś ma w prawej kieszeni. Wyciągnął ,, to coś'' . Zobaczył że to kratka którą zapomniał wcześniej przeczytać. Ona mogła go nakierować na sprawcę . Zaczął czytać ją na głos .  
                                                                 Nino .. Nino .. Nino ..

Niech zgadnę .. chowasz się pod kołdrą ? Co ci to da ? Wolniejszą śmierć o
te 3 minuty? Przecież ciebie to i tak czeka .. to dopiero początek .. znając
życie i twoje szczęście przeżyjesz to ale nie martw się . Ja zadbam o to żebyś
niedługo zniknęła . Było by o wiele lepiej dla ciebie gdybyś już zginęła .. nie
musiałabyś przeżyć tych męczarni które mam już dla ciebie zaplanowane .
Zniknij ! Wyjedź ! Więcej nie pokazuj się w Londynie, bo ja zawsze będę cię
obserwować a Fabian i tak będzie mój .

JJ , xx

Po przeczytaniu listu chłopak przestał być smutny . Jedyne co nim teraz kierowało to złość.



~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~




Nina


Dziewczyna powoli otworzyła oczy. Zobaczyła że leży na łóżku. Jej łóżko było wykonane z czarnego drewna. Pokój był pomalowany na biało czarno. Wokół niej znajdowały się białe meble. Pokój był po prostu piękny. Spojrzała po prawo. Zobaczyła 3 dziewczyny. Były bardzo do siebie podobne. Najprawdopodobniej były to trojaczki a jeśli nie to na pewno siostry. Po chwili wszystkie jednocześnie odrywając się od swojej rozmowy popatrzyły się na nią . To było okropne .. trzy kopie patrzące się na ciebie . Hej ! Nic ci nie jest ? - podbiegła jedna z sióstr do Niny . Greetchen ! - wykrzyczała po chwili jedna z nich. Oj daj spokój Tina. - powiedziała Greetchen po czym po chwili dodała - Widzę że czujesz się skołowana .. przedstawię Ci nas . Ja jestem Greetchen Jesy Cladej ale mówią na mnie Greenice. Nice znaczy miła więc wzięło się to od mojego zachowania. To *wskazała na jedną z nich* jest Christina Justine Cladej czyli jedna z moich sióstr bliźniaczek mówią na nią Tina . A to *wskazała na tą ,, ostatnią ''* Destiny Jessica Cladej ale mówią na nią Dess . Przy mnie nic ci się nie stanie przy Dess też ale Tina jest troszkę nadpobudliwa. Co .. co ja tu robię ? -powiedziała już zdezorientowana Nina . Ooo .. ja ci wszystko i to z szczegółami opowiem . - powiedziała Tina . Było to 6 lat temu ..


~*Retrospekcja*~



Fabian ta noc była wspaniała - powiedziała Tina. Uwielbiam się koło ciebie budzić - dodała po chwili. 
Daj spokój .. dobrze wierz że niedługo wyjeżdżam. - powiedział Fabian. Do niej ? - powiedziała Tina.
Wierz że to miało być bez zobowiązań ? - powiedział chłopak. No wiem wiem .. ale .. ja cię kocham . 
Po tych słowach Fabian wstał z łóżka i zaczął się ubierać. Gdzie idziesz ? - spytała po chwili Tina. Na dyskotekę .. wiesz że jest godzina 20:00 nie ? To że robimy ,,to'' cały dzień rozwala mój grafik. Idziesz ze mną czy nie? - spytał. No idę, idę ! - powiedziała po czym wyskoczyła z łóżka. Złapała pierwszą lepszą sukienkę którą okazała się mała czarna do tego czarne szpilki na platformie i szybki makijaż i po 5 minutach była już gotowa . Chłopak czekał na nią w samochodzie.

                                                                 ~*Koniec retrospekcji *~ 

W skrócie mówiąc zdradził cię. A to jest moja zemsta. W takim razie dlaczego pod po gruszkami podpisywałaś się JJ ? - spytała dziewczyna powstrzymując się jednocześnie od płaczu przez to co przed chwilą było dane jej usłyszeć. To proste .. od drugiego imienia pierwsza litera i końcowa od nazwiska. Zazwyczaj pospisuję się : TJJ, x ale wiem że istnieje tzw. Jo Jo więc .. postanowiłam się zabawić. Nagle do pokoju wszedł chłopak. Blondyn, niebieskie oczy miał na sobie szare rurki, czarną bejsbolówkę i pod tym szary T-shirt. Co to kurwa ma znaczyć Tina? - powiedział.


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~



Buuuuuu ..
Jak zwykle gówno powstało .
Przepraszam za błędy i za wszystko. 



See you then !


Ita,xx




2 komentarze:

Skomentuj jeśli podobała bądź nie podobała ci się notka ;) ( Możecie się reklamować i zapraszać na swoje blogi ) ;) x