niedziela, 26 sierpnia 2012

Głupi , beznadziejny, bez sensu , SCENARIUSZ / by Ita

Hej !

Bez rozpisywania  Głupi , beznadziejny, bez sensu , Scenariusz .


-W samochodzie -

N:I co , masz zamiar mnie zabić ?
Sam:Nie martw się , ja cię nie zabije .
N:To po co w ogóle to wszystko ?
Sam:Przysługa dla Brada .
N:Brada ?
Sam:Słuchaj wiem że jesteś wybraną czy czymś tam ale to nie twoja jedyna funkcja .
N:To co , kim ja jeszcze jestem ?
Sam:Jesteś czymś w rodzaju .. nie inaczej , masz w sobie krew która .. Po prostu twoja krew daje kopa , nagłej Energi , adrenaliny .
N:Ale komu ?
Sam:Nam , Wampirom .

-Przed szkołą - 

E:Widzisz mówiłem NIE SPUSZCZAJ jej z oka za żadnym pozorem ale ty jak zwykle uległeś Joy .
Jo:Fabe's zawsze mi ulega .
A:Joy !
Jo:co ?
A:Zamknij się !
Jo:Bo co ?
A:Bo to właśnie przez ciebie to wszystko się stało !
M:Amber nie przesadzaj !
A:A ty się nie wtrącaj złodziejko Facetów !
J:Nie przezywaj jej !
A:Zamknij się Kasanowo z piekła rodem !
P:Wszyscy się zamknijcie . Najważniejsze teraz to uratować Ninę .
Al:Nie mamy pewności czy mamy jeszcze kogo ratować ...

-W samochodzie-

N:Czy mam się ciebie bać ?
Sam:Mnie nie , ale kochaniutka ktoś rozrabia w twoje skórze .
N:Przepraszam ?
Sam:Jej imię to Sierra .
N:A kto to ?
Sam:Jesteś jej pra pra pra pra pra pra wnuczką .
N:Jak to możliwe że ona jeszcze żyje ?
Sam:Jest jedną z nas . To ona zapoczątkowała naszą linie krwi .
N:To czego ona ode mnie chce ?
Sam:Fabiana .
N:To po co jej ja ?
Sam:By cię zabić .

-Przed szkołą -

J:Alfie ! Ty to umiesz człowieka pocieszyć ...
E:Musimy coś wymyślić .
M:Jedziemy za nimi ?
P:Czym ? Rowerem ? A może jeździdełkiem Alfiego dla Amber ?
F:Chyba szybciej będzie rowerem .
Jo:To śmieszne ! Nie damy rady ...
P:A skąd masz tą pewność ? 
Jo:Nie mam ...
F:Sam nie jest zagrożeniem dla Niny .
A:To kto ?
F:Sierra .
J:A kto to ?
F:Ktoś kto chce ją zabić .

-W Aucie -

N:Ale dlaczego ?
Sam:Bo ona kocha Fabiana .
N:Czyli jak z niego zrezygnuje to mnie nie zabije ?
Sam:Wooww .. nie wiedziałam że z niego zrezygnujesz .
N:Zawsze możemy dla siebie być bliskimi przyjaciółmi .
Sam:To ci nic nie da bo ona MUSI cię zabić .

-Do okna auta stuka Sierra -

Si(erra): Witaj słoneczko , czas na zemstę .



Dziękuję za przeczytanie mojego głupiego , bez sensu i beznadziejnego scenariusza .

Nie długo Pamiętnik i Historyjka .


Pozdrawiam ! xx


Ita<3

1 komentarz:

  1. Jaki głupi, bezsensu itp.???!!! Jest ŚWIETNY! Czekam na twoje kolejne prace, hah :D

    OdpowiedzUsuń

Skomentuj jeśli podobała bądź nie podobała ci się notka ;) ( Możecie się reklamować i zapraszać na swoje blogi ) ;) x