czwartek, 23 lipca 2015

All i want: Prolog - Zniszczone marzenia.


______________________________________________________________

Witajcie.
Po długiej przerwie postanowiłam coś napisać.
Nie wiem czy będzie to dobre...
Pozostawiam to waszej ocenie..
Miłej lektury :)
Ita.
______________________________________________________________

Patrzysz w lustro. Widzisz siebie..ale nie tą samą siebie którą widziałaś w tym samym lustrze jeszcze rok temu. Zastanawiasz się czy to wszystko miało sens..nikt Ci nie zwróci czasu który zmarnowałaś. No ale cóż.. było minęło.. opowiadanie dedykuję wszystkim osobą które chodź raz zawiodły się na kimś w życiu..

______________________________________________________________

~Zniszczone marzenia~

Nino taksówka już czeka!- powiedziała babcia Niny krzycząc z kuchni. To już dziś. Nina wraca. Zostawia swoją przeszłość za sobą,,już dawno zakończyła rozdział w swoim życiu pod tytułem ''Ethan''. Zranił ją bardzo..ona zostawiła dla niego szkołę, wróciła do Ameryki a on... eh.. lepiej do tego nie wracać. Nina stała w swoim pokoju. Patrzyła na swoją ostatnią fotografię z Fabianem. Od tamtego czasu nie widziała go. Powiedziała mu, że poznała kogoś nowego..po tej wiadomości już się do niej nie odezwał. Mimo wszystko gdy tylko miała okazje porozmawiać z Amber pytała o niego. Z tego co wiedziała załamał się i od nie dawana ma kogoś nowego. Nie było łatwe wrócić tak po prostu do szkoły. Jedyne osoby jakie o tym wiedziały to Amber i Patricia. Nino pośpiesz się!- znów krzyknęła babcia. Nina wzięła zdjęcie z pułki, schowała do torby i pobiegła na dół gdzie czekała już od dawna na nią taksówka z zapakowanymi walizkami. Podbiegła do babci i mocno ją przytuliła. Będę tęsknić babciu.. tak baaardzo bardzo bardzo- powiedziała. To jedyne dobre rozwiązanie dla Ciebie. Nie ufaj nikomu prócz Amber i Patrici. Uważaj na Fabiana. Nie wiadomo jak będzie teraz zachowywał się w stosunku do Ciebie. Uśmiechaj się dużo. Dzwoń często.. ale nie odbieraj telefonów od Ethan'a. Kocham Cie bardzo. - odpowiedziała Babcia. Ja Ciebie też Babciu- powiedziała Nina i szybko wsiadła do taksówki. Spojrzała ostatni raz na Babcie, pomachała jej i wyruszyła na lotnisko. Teraz czeka ją nowe życie w starym, znanym miejscu..

________________________________________________________________



Jak na razie tyle mogę wam zdradzić
Do zobaczenia wkrótce :)

Ita.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Skomentuj jeśli podobała bądź nie podobała ci się notka ;) ( Możecie się reklamować i zapraszać na swoje blogi ) ;) x